Wysłany: 2023-07-04, 19:48 MASTER ma już dom w Wiśle Wielkiej - 728
W ubiegłym tygodniu do grona Warciaków dołączył wspaniały senior Master. Jego właścicielka skontaktowała się z nami, ponieważ ze względu na zmianę sytuacji życiowej zmuszona była podjąć pracę za granicą. Nie mogliśmy przejść obok chłopaka obojętnie, a na nasz apel o nowy dom szybko odpowiedziała Pani Dorota, która zaoferowała mu dom tymczasowy.
Mamy nadzieję, że mimo tej rewolucji nasz senior odnajdzie się w nowej sytuacji i jeszcze przez wiele lat będzie mógł cieszyć się szczęśliwym życiem.
Póki co adaptuje się w domu tymczasowym, a wkrótce uda się ze swoją opiekunką do weterynarza, gdyż z uwagi na wiek oraz dysplazję i obecność guzka w okolicy odbytu wymaga stałej kontroli weterynaryjnej.
Master nie sprawia większych problemów. Popiskuje i szczeka gdy Pani Dorota znika mu z oczu, ale wierzymy, że kiedy tylko poczuje się bezpieczniej nauczy się odpoczywać i poczuje się bardziej komfortowo.
Cześć witamy się z Wami z Masterem, Misią, Sheridanem i Kicią. Nazywam się Dorota i dużo osób stąd kojarzę ze starych for goldenretriver,szansa i aurea Miałam szczęście być towarzyszką goldenow Frodo,Bono, Belli, Diany i niegoldenowej Lady. To Tytułem wstępu.
Master przyjechał do mnie w piątek, jest miły, kochany naprawdę cudowny. W nocy śpi, jedzonko zjada ze smakiem, towarzyszy mi przy wszystkich czynnościach. Doskonale dogaduje się z innymi psami, chodzimy codziennie na spacery nad jezioro ,gdzie chętnie chodzi wzdłuż brzegu,zanurzony po szyję w wodzie. Jedyny problem jak na razie to ciągłe popiskiwanie lub szczekanie,gdy znikam mu z oczu...cięzko np wziąć prysznic, bo on w tym czasie co 10s szczeka ale nad tym popracujemy.
Głównym celem na przyszłość najbliższą będą badania,określenie stanu zdrowia -trochę ząbki ma brzydkie,guzek wymaga by go dr obejrzał no i miał w badaniach ze stycznia podwyższoną lipazę. Na razie je rc gastrointestinal low fat, gdyż moje psy jedzą tą karmę i mam wrażenie,że od tego czasu trawienie mu się wyregulowało i wróciło do normy.
Masterek coraz lepiej czuje się u Pani Doroty, jest wesoły, ma apetyt, ale niestety nie mijają problemy z poszczekiwaniem. Opiekunka obserwuje, że wręcz się nasilają. Aby wykluczyć przyczyny o podłożu chorobowym Master w piątek przejdzie wstępne badania u dr Wątroby.
Towarzystwo psich rezydentów bardzo mu odpowiada, co widać na zdjęciu
Pani Dorota mówi, że nie wyobraża sobie już domu bez Mastera. Nasz kochany senior czuje się jak u siebie, więc lepiej być nie może Upały znosi dobrze, odpoczywa w klimatyzowanej sypialni razem z rezydentami, wychodzi tylko na krótkie spacerki i jedzonko.
Jeszcze nie mamy wyników, więc nadal czekamy, a tymczasem Masterek pokazuje jak się relaksuje .
Cześć witamy się z Wami z Masterem, Misią, Sheridanem i Kicią. Nazywam się Dorota i dużo osób stąd kojarzę ze starych for goldenretriver,szansa i aurea Miałam szczęście być towarzyszką goldenow Frodo,Bono, Belli, Diany i niegoldenowej Lady. To Tytułem wstępu.
Master przyjechał do mnie w piątek, jest miły, kochany naprawdę cudowny. W nocy śpi, jedzonko zjada ze smakiem, towarzyszy mi przy wszystkich czynnościach. Doskonale dogaduje się z innymi psami, chodzimy codziennie na spacery nad jezioro ,gdzie chętnie chodzi wzdłuż brzegu,zanurzony po szyję w wodzie. Jedyny problem jak na razie to ciągłe popiskiwanie lub szczekanie,gdy znikam mu z oczu...cięzko np wziąć prysznic, bo on w tym czasie co 10s szczeka ale nad tym popracujemy.
Głównym celem na przyszłość najbliższą będą badania,określenie stanu zdrowia -trochę ząbki ma brzydkie,guzek wymaga by go dr obejrzał no i miał w badaniach ze stycznia podwyższoną lipazę. Na razie je rc gastrointestinal low fat, gdyż moje psy jedzą tą karmę i mam wrażenie,że od tego czasu trawienie mu się wyregulowało i wróciło do normy.
Dziękujemy za dołączenie i relację od siebie Nie wiem jak ją przeoczyłam wcześniej.
Masterek jest po kolejnych badaniach, otrzymaliśmy też jego wyniki. Będziemy rozważać wycięcie guza, który znajduje się nad odbytem, ponieważ zdaniem weterynarza może on w przyszłości powodować problemy. Drugi guz, pod odbytem, reaguje na leczenie więc nie ma potrzeby, aby go usuwać. Master będzie miał regularnie badaną tarczycę, ponieważ wyniki utrzymują się blisko granicy, ale na ten moment nie wymagają włączenia leków.
Przy następnej wizycie wykonane zostanie USG.
Tymczasem zobaczcie jak ten senior wspaniale się prezentuje
U Mastera nadal wszystko w porządku, nasz piękny senior czuje się dobrze, chociaż napędził ostatnio stracha swojej opiekunce, kiedy odmówił zjedzenia kolacji. Na drugi dzień miał już odwiedzić weterynarza, ale na szczęście noc minęła spokojnie a rano śniadanie zjadł już zupełnie normalnie.
Cieszy nas czujność pani Doroty, która reaguje na najmniejsze symptomy odbiegające od normy. Mamy jednak nadzieję, że Master nie będzie już fundował jej takich stresów.
Póki co odłożona została kolejna wizyta z uwagi na falę upałów i konieczność jazdy autem. Jak temperatura nieco spadnie to ustalimy termin.
Zdecydowanie każdy psiak zasługuje na taką opiekę jaką mają nasze fundacyjne złotka w domach tymczasowych i stałych.
Dostaliśmy kilka zdjęć Mastera i jego towarzyszy, które udało się zrobić Pani Dorocie mimo niesprzyjających warunków pogodowych. Jest kim się zachwycać
Nadszedł dzień, w którym Master zmienił status tymczasowicza na adopciaka Na szczęście jednak nie zmienił domu, bo pani Dorota zakochała się w naszym uroczym psim seniorze i nie wyobrażała sobie już swojego życia bez jego obecności.
Cieszymy się, że Master tak wspaniale trafił i mamy nadzieję, że jeszcze długo będzie cieszył się szczęśliwym i zdrowym życiem w towarzystwie rezydentów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum