Wysłany: 2023-09-12, 20:29 SONIA ma już dom w Poznaniu - 742
Smutna historia Soni to w dużej mierze tragiczna historia człowieka - pani, która na skutek choroby psychicznej nie była w stanie zapewnić swojej suni właściwej opieki. Sonia była okropnie otyła, nie miała zapewnionych spacerów, jadła tylko resztki obiadowe, a na dwór samopas wypuszczali ją sąsiedzi, żeby mogła się tylko załatwić. Możemy podejrzewać, że prędzej czy później taki stan rzeczy skończyłby się jakąś tragedią, ale na szczęście na drodze psinki stanęli dobrzy ludzie, którym jej stan nie był obojętny. W imieniu swoim oraz Soni dziękujemy bardzo pani Katarzynie za to, że zareagowała i poprosiła nas o pomoc.
Sonia trafiła do naszego sprawdzonego i fantastycznego domu tymczasowego, czyli do pani Iwony oraz jej stadka. Rezydenci pomogli Soni w zrozumieniu zasad funkcjonowania z innymi psami i w socjalizacji. Niestety, wieloletnie zaniedbania w kwestii zdrowia Soni dają o sobie znać i musiała zostać jak najszybciej poddana sterylizacji. Zdjęcie RTG stawów i kręgosłupa również wykazało ogromne zwyrodnienia, z pewnością związane z jej wagą. Na szczęście pod okiem pani Iwony, przy odpowiedniej diecie i dawce ruchu, już po kilku dniach widzimy, że waga Soni się zmniejszyła i będziemy systematycznie dążyć do wzmocnienia mięśni.
Choć Soni bliżej do labradora niż goldena, to nie mogliśmy odmówić pomocy po usłyszeniu jej historii. Kiedy tylko doprowadzimy ją do dobrej formy zdrowotnej, Sonia rozpocznie szukanie swojego domku stałego. Z charakteru to cudowna, proludzka sunia, która nie ciągnie na smyczy, jest aktywna fizycznie, lubi pływać i stale szuka atencji swojego człowieka. Mamy nadzieję, że jej idealny domek już gdzieś na nią czeka!
Przemiana jaką Sonia przeszła w ciągu kilku tygodni pod opieką pani Iwony jest niemal niewyobrażalna. Sunia schudła kilka kilo, przeszła sterylizację, pełen przegląd weterynaryjny i z radością informujemy, że może już szukać swojego domu stałego!
- imię - Sonia (Krówka)
- wiek: około 4 lat
- miejsce zamieszkania: Poznań
- stan zdrowia: zdrowa, wysterylizowana, otyła (w domu tymczasowy schudła kilka kilogramów, początkowo ważyła 43kg, nowy opiekun będzie musiał kontynuować odchudzanie przez dużą ilość ruchu i kontrolę ilości karmy)
- charakter: Sunia kochająca całą sobą człowieka, bardzo pozytywny stosunek do mężczyzn (oddanie w oczach). Ma apetyt, ale nie żebrze. Natomiast trzeba bardzo uważać na podawanie przysmaków z ręki - bierze bardzo łapczywie i nieświadomie może wyrządzić krzywdę. Sonia ma niestety tendencje do lęku separacyjnego, dlatego pies rezydent mile widziany. Kocha wodę od małej kałuży po jeziora i stawy, uwielbia biegać i aportować. Zna komendy siad, łapa, nie rusz, gdzie jest smycz, spacer. Zero agresji i złych wspomnień. Oddana i przyjacielska.
- stosunek do innych psów: bardzo towarzyska, przy pierwszym kontakcie z samcem może być zgrzyt, ale to tylko pierwszy moment
- stosunek do kotów: uwielbia, kocha
- stosunek do dzieci: Sonią kocha wszystkich, ale jej gabaryty raczej nie pozwalają na dom z małymi dziećmi
Jak to możliwe, że trafią do nas psy o złotym sercu i usposobieniu, po czym długo nie mogą znaleźć swojego domu stałego? Sonia nadal przebywa w domu tymczasowym, choć mogłaby już od dawna aklimatyzować się u swojej nowej rodziny...
Sunia jest wprost wymarzoną towarzyszką dla osób, które szukają psów wpatrzonych w człowieka i chodzącym za nim krok w krok. Niestety, ma to również swoje minusy w postaci lęku separacyjnego. Idealny dom dla Soni to taki w którym nie zostaje sama na zbyt długo i który gotów jest pracować nad tym problemem z behawiorystą. Szukamy również osób aktywnych, lubiących spędzać czas na zewnątrz, gdyż sunia jest pełna energii i uwielbia ją pożytkować na spacerach czy podczas wodnych kąpieli. Dogaduje się również z innymi psami, kocha koty i może zamieszkać z dziećmi (nieco starszymi, które nie przestraszą się jej rozmiarem i energicznością).
Jednym z problemów Soni kiedy do nas trafiła była nadwaga. Niestety, resztki z obiadu w postaci ziemniaków i kości nie tylko nie są wartościowym pożywieniem, ale i zalegały Soni w żołądku, powodując zagrożenie zdrowia. Na szczęście to wszystko już za nami i dzięki pani Iwonie oraz jej konsekwencji, Sonia coraz bardziej zbliża się do wymarzonej figury!
Przekarmianie psów jest ogromnym problemem, również u opiekunów, którzy robią to z miłości do pieska i poczucia, że 'on jest przecież wiecznie głodny'. Prawidłowa sylwetka psa to lekkie wcięcie w talii i wyczuwalne żebra. Przy dużych rasach, takich jak goldeny, nawet kilka niepozornych kilogramów więcej to dodatkowe obciążenie dla stawów.
Przy następnej wizycie u weterynarza poproście o dokładnie zważenie swojego zwierzaka i upewnijcie się, że nie jest zbyt duży Proces odchudzania psa nie jest skomplikowany, ale wymaga dyscypliny i konsekwencji. Należy obliczyć zapotrzebowanie psa na karmę przy docelowej wadze i dokładnie odważać każdy groszek. Wszelkie smaczki powinny być wyeliminowane, lub wliczone w gramaturę na dany dzień. Jeśli dodamy do tego spacer dłuższy niż standardowo o chociażby 20 minut, to w ciągu kilku tygodni na pewno zauważymy pierwsze efekty!
Z radością ogłaszamy, że Sonia już od kilku dni mieszka w nowym domu! Znalezienie kandydatów, których nie przeraziłaby jej energia i siła, kiedy pociągnie na smyczy nie było łatwe, ale pan Ireneusz zobaczył Sonię na spacerze i nie mogło już być inaczej! Bo wielu tygodniach zapoznania, wspólnych spacerach i wizytach, Sonia opuściła dom tymczasowy pani Iwony i zamieszkała na stałe z panem Ireneuszem i jego żoną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Proces odchudzania psa nie jest skomplikowany, ale wymaga dyscypliny i konsekwencji. Należy obliczyć zapotrzebowanie psa na karmę przy docelowej wadze i dokładnie odważać każdy groszek. Wszelkie smaczki powinny być wyeliminowane, lub wliczone w gramaturę na dany dzień. Jeśli dodamy do tego spacer dłuższy niż standardowo o chociażby 20 minut, to w ciągu kilku tygodni na pewno zauważymy pierwsze efekty!
