Dziękujemy za fotki i wiadomości o Akselku Jeśli macie wątpliwości dotyczące dyszenia to lepiej udać się do weta i sprawdzić. Zawsze można wykonać usg serduszka czy na pewno wszystko ok. Oczywiście, że nasze psiaki też dyszą Ale sprawdzić zawsze można
A kalendarze będą na pewno
witamy ponownie:) jak zwykle z dobrymi wieściami chociaż tym razem z wybitnie dobrymi;) Aksel miał dzisiaj przeprowadzone badania... dostał usypiacza i najpierw miał zbadane serduszko - ekg wyszło książkowo - serce ma jak dzwon:))) pobraliśmy krew ale wyniki będą dopiero jutro... no i za jednym zamachem postanowiliśmy zbadać mu stawy bo Aksel od samego początku przy wolnym chodzeniu stawia łapy dość pokracznie, ale na szczęście na rtg wyszło jedynie lekkie nadwichnięcie w lewym stawie i Pani weterynarz nas uspokoiła i powiedziała, że to nic strasznego, i że zrobimy kontrolne zdjęcie za rok:) mamy jedyne zalecenie, żeby Aksel troszkę schudł.. w zasadzie waży idealnie jak na siebie bo 34kg ale powinnien być chudszy, żeby tych stawów tak nie obciążać.. do tego zastanawiamy się czy się nie przerzucić na tą karme ROYAL CANIN Mobility Support? używa jej ktoś i ma na jej temat jakąś opinię? a póki co idziemy na spacer bo Aksel już powoli doszedł do siebie:) pozdrawiamy
_________________ 'Posiadanie psa jest jak tęcza.Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim.' Carolyn Alexander
jeszcze mały update zdrowotny Akselka;) morfologia bez zmian, a w biochemii wszystko okej poza ASPAT-em 71 (norma 50) ale tu Pani doktor powiedziala ze jesli jest 2x powiekszony to wtedy sie trzeba martwic i mocznik 49 (norma 34) - ale podobno mogl zjesc wiecej białka zwierzęcego i mamy się tym nie martwic;) także tyle z nowości;)
_________________ 'Posiadanie psa jest jak tęcza.Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim.' Carolyn Alexander
Po dłużyszm czasie odzywamy się znowu aby wszystkich zapewnić ze Aksel ma się świetnie!;) jest już z nami ponad rok i nie wyobrażamy sobie, żeby mogło być inaczej;) w ciągu najbliższego roku życie Aksa troszkę się zmieni ponieważ mamy zamiar się przeprowadzić i Aksel będzie miał własny 1000m2 ogród:) Nasz przyszły dom jest jakies 200m od lasu i od zespołu jezior także myślę, że będzie w 7 niebie;) zreszta już na placu budowy czuje się jak pan i władca;) siedzi na ganku i obszczekuje wszystko i wszystkich jakby chciał powiedzieć, że to wszystko jest jego;) niewykluczone, że będziemy chcieli znaleźć towarzyszkę dla Aksla ale z ostateczną decyzja musimy poczekać, aż się przeprowadzimy i wszystko ogarniemy ;)przetrwaliśmy również wakacje, i chociaż ja chyba histeryzowałam i tęskniłam najbardziej, Aksel był dzielny przez cały tydzień kiedy opiekowała się nim Mama Maurycego - specjalnie na ten czas przeprowadziła się do nas, żeby Aksel czuł się pewniej - poradził sobie bez problemu!;)
Z troszkę gorszych wiadomości to mieliśmy juz 2 razy w ciągu tego roku doczynienia z hot spotem także Aksel ma zakaz kąpieli nad jeziorem u rodziców bo najwyraźniej ta woda mu nie służy.. Dostawał dość duzo zastrzyków w jednym czasie, i zaraz po zakończeniu leczenia pojawił się u niego guz w okolicy żebrowej, przez tydzień to obserwowaliśmy ale wolelismy mieć pewność, że to nic poważnego. Niestety wynik biopsji za dużo nam nie pomógł bo nie był zbyt konkretny (obraz cytologiczny sugeruje guza pochodzenia nienabłonkowego o nieokreślonym charakterze). Po konsultacjach z 2 weterynarzami jesteśmy na etapie czekania i obserwowania. Mam wrażenie, że minimalnie się zmniejsza. Podobno może to być skutek injekcji w tej okolicy i powstania zwłóknienia, które może zanikać przez nawet 6 miesiecy. Mimo wszystko jesteśmy czujni. Może ktoś miał podobną sytuację i może nas dodatkowo uspokoić, że to nic poważnego?:)
Dodatkowo jeszcze Aksel jest na lekach na stawy, ze względu na tą tylną łapkę. Zauważyliśmy, że troszkę trudniej mu się podnosić i biegać także od 2 miesiecy przyjmuje Arthrofos i poprawa jest bardzo widoczna.
To tyle pisania. Pozdrawiamy;) a na koniec zdjęcia!
U FRYZJERA
ZARAZ PO Z IDEALNIE PRZYCIĘTYM OGONKIEM
_________________ 'Posiadanie psa jest jak tęcza.Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim.' Carolyn Alexander
No super wieści, czekamy zatem na zdjęcia po przeprowadzce żeby zobaczyć ten 1000 metrowy ogród i Axela w roli gospodarza Co do guza, to jest to bardzo prawdopodobne że jest to przyczyna zastrzyków- często właśnie tak się dzieje i dużo czasu mija aż się wchłonie.
Dołączyła: 22 Wrz 2010 Posty: 398 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2012-07-29, 20:23
My mielismy podobnie,po podaniu szczepionki [kombajn]tzn wszystko w jednym.Faktycznie długo sie wchłaniało.Z tego co pamietam pomagało nagrzewanie termoforkiem
uff! no to nas uspokoiliście troszke! w takim razie czekamy i obserwujemy i jeszcze tak z ciekawostek na temat Akselka.. uwielbia! wręcz kocha rolki po papierze toaletowym, żadna wymiana papieru nie może ujść jego uwadze, nawet jeśli znajduje sie na drugim końcu mieszkania.. jest najlepszy!
_________________ 'Posiadanie psa jest jak tęcza.Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim.' Carolyn Alexander
o jaaa... jaka duża przerwa, nawet sobie z tego sprawy nie zdawałam a tu juz prawie rok nic nie pisaliśmy... a to wszystko przez to ze mamy teraz tyle na glowie, ze nie wiadomo za co się złapać.. najpierw co u naszego Akselka... ma się świetnie, szczególnie, że już nie jest psem mieszkaniowym a domowym... przeprowadzilismy sie z poczatkiem lutego do domu, teren mamy jeszcze nie ogrodzony wiec totalnego luzu jeszcze nie ma ale ale do miesiąca czasu bedzie panem na włościach (jak tylko to ogarniemy wstawimy zdjęcia;)) do tego nasz Aksel ma towarzyszkę życia.. kilka wtajemniczonych osob z Warty już wie ale w styczniu gonilam przez pare dni psa po drodze, wyrzucona z samochodu sunia wtedy jeszcze wygladajaca mi na goldena stala codziennie w tym samym miejscu na trasie mojego powrotu z pracu..ostatecznie z pomoca okolicznych sasiadow udalo nam sie ja złapać. Poczatkowo mieszkala u naszych nowych znajomych by w polowie lutego zamieszkac z nami. Misza (bo tak została nazwana) okazala sie byc 2-3letnia mieszanka owczarka podhalanskiego, troszke miejsza i mniej puchata, chociaz tego puchu ostatnio jej przybywa w zaskakujacym tempie. Poczatki latwe nie były ale teraz mamy 2 kochające sie białe kulki;) i 2 razy wiecej brudu;P a przy Miszce ze 3 razy wiecej siersci...
Tak więc pochłonięci przeprowadzkami, wykańczaniem, gonieniem psów mieliśmy mało czasu na wszystko a wypadałoby się zająć jeszze jedna sprawą, mianowicie naszym ślubem i weselem Nareszcie Aksel będzie miał prawdziwa prawnie udokumentowaną rodzinę:)
Ponieważ bardzo chcemy w jakiś sposób pomóć Warcie i podziekować za najlepszego psa na świecie postanowiliśmy zrezygnować w tym dniu z kwiatów na rzecz zbiórki na złociaki. W zwiazku z tym apel do wszystkich z okolic, którzy by chcieli nam w tym pomóc i rozreklamować fundację zapraszamy na nasz ślub. Odbędzie się 22 czerwca o godzinie 14:00 w Tarnowskich Górach ul. ks Wiktora Sojki 3 Parafia Przemienienia Pańskiego. Nasi goście są poinformowani o zbiórce i znają wszystkie dane fundacji ale taka naoczna forma na pewno jest bardziej przekonywująca także im wiecej psiaków tym lepiej:)
a na deser parę zdjęć bo się rozpisałam (jakość średnia bo z telefonu tylko zdjęcia:( ):
zapomniałam dodać.. data 22 czerwca jest podwójnie ważna to będzie w przyszłości data naszej rocznicy a w tym roku 22 czerwca mijają równo 2 lata jak Aksel jest z nami!
_________________ 'Posiadanie psa jest jak tęcza.Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim.' Carolyn Alexander
W imieniu wszystkich psiaków Fundacji i wszystkich, którzy na co dzień starają się im pomagać, składamy Wam serdeczne podziękowania. Za podzielenie się szczęściem Waszego najważniejszego dnia w życiu z tymi, którym tego szczęścia brakowało. Dzięki Wam i Waszym szanownym Gościom możliwe będzie zapewnienie domu, miski i ciepła domowego psom, które wcześniej tych dobrodziejstw nie zaznały.
Kwiaty więdną, a dobro zostaje. Szczęście tych istot będzie wieczne i tego i Wam życzymy- niech piękno Waszego ślubnego dnia trwa w Was na zawsze.
Bądźcie szczęśliwi i dzielcie się szczęściem, dzięki Wam świat staje się lepszy!
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
To my dziękujemy za to, że Aksel jest z nami! W naszym odczuciu ten gest to i tak za mało by w pełni odwdzięczyć się za niego. Mamy nadzieję, że będzie jeszcze niejedna okazja do podobnej pomocy. Pozdrawiamy
_________________ 'Posiadanie psa jest jak tęcza.Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim.' Carolyn Alexander
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum