Ja w zeszłym roku odchudzałam Rufka. Zmniejszenie karmy- jak najbardziej, ale nie wiem, czy aż o połowę- wszystko zależy, jaka to karma i ile wynosiła dawka początkowa. Pamiętajcie, że oprócz tłuszczu, zmniejszacie też o połowę wszystkie inne ważne składniki, co może się odbić niekorzystnie np. na skórze. Dlatego lepiej przyjrzeć się składowi karmy i poszukać takiej o niższej kaloryczności, z większą ilością błonnika. No i koniecznie, z miarką w ręku odmierzyć dokładną dawkę potrzebną do zgubienia paru kg. Lepiej, żeby psisko chudło powoli, niż drastycznie- zupełnie jak u ludzi, nie chcemy efektu jojo. Rufek też nie przepadał za dłuższymi spacerami, dlatego bawiłam się z nim w miejscu, potem włączyłam krótkie przebieżki na przemian z chodem. Stopniowo coraz bardziej mu się chciało, bo było mu już lżej.
Życzę powodzenia, zobaczycie, jak fajnie jest widzieć postępy i coraz zgrabniejszą sylwetkę kochanego futerka
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Witam.
Kostek to już trochę staruszek ale wraz z naszym kotkiem tworzą niezłą mieszankę. Jedno bez drugiego nie może wytrzymać a głaskaniem musimy obdzielać po równo i najlepiej jednocześnie.
Niestety coraz częściej dokuczają mu tylne łapy - stawy biodrowe. Mimo leczenia problem wydaje się nasilać.
Nasza wcześniejsza Goldenka miała również problemy z tylnymi łapami więc pewne doświadczenie już mamy.
W załączeniu przesyłam aktualne fotki Kostusia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum