Wiek: 33 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-22, 07:05
To trzymamy kciuki, zeby dlugo nie płakał po swoich klejnotach
_________________ Nowy dom Binka
Monika i House GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 10 Sty 2017 Posty: 13 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-01-22, 23:39
Cześć!
Mała relacja co się działo ostatnio.
Tak jak Kasia pisała, w środę kastracja, a do tego zachipujemy Housa
W piątek wyzwaniem dla nas była jego kąpiel. O ile na początku wydawało się, że obejdzie się bezproblemowo, o tyle później zalaliśmy pół łazienki do prysznica wszedł spokojnie kuszony smaczkami, ale gdy była okazja wytykał łeb poza brodzik. Ze dwa razy udało się odciągnąć głowę smaczkami, żeby stał do nas bokiem, jednak szybko się niecierpliwił i gdyby nie my na drodze, dawno by wyskoczył ;> drugie pół łazienki zalał on, przy otrzepywaniu się. Niestety w kabinie zrobił to tylko raz, a nie mieliśmy serca go tam trzymać dłużej. Bądź co bądź nie ma na co narzekać. Żadnych zębów nie pokazał, dał się wytrzeć od łba aż po ogon
Ostatnio został sam na około 3h, raczej żadnego wycia ani szczekania nie było, House w ogóle bardzo mało szczeka, ostatnio chyba z 5 dni temu obyło się też bez zniszczeń. Co prawda buty chowamy, ale raczej by ich nie ruszył, chyba że po to żeby na nich spać gdy został sam na 30 sekund, bo akurat się mijaliśmy z siostrą, z radości chwycił w zęby laczka i zaczął się kręcić z nim wokół nas raz nawet przyniósł zabawkę ;> jedyne co robi, gdy nikogo nie ma, to wskakuje na nasze łożka (normalnie gdy jesteśmy tego nie robi). Reaguje bardzo radośnie na powroty, widać że tęskni. Skacze, domaga się głaskania, biega (a raczej śliska po panelach ).
To tyle na razie. Housik dziękuje za wszystkie miłe słowa
Pozdrawiamy!
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Lis 2012 Posty: 3505 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-01-24, 17:18
Wygląda na to, że trafił się nam kolejny niezwykle pocieszny egzemplarz
Mam nadzieje, że wszystko będzie sprawnie i bezproblemowa, a House szybko wróci do pełni sił
_________________ Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
Monika i House GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 10 Sty 2017 Posty: 13 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-01-28, 19:09
Od kastracji minęły 3 dni. Przy odbiorze Housa usłyszeliśmy, że bardzo ładnie się wybudził. Na początku, gdy nas zobaczył był lekko zdezorientowany, ale już po chwili wtulał główkę do miziania ;> Praktycznie nic do tej pory się nie zmieniło. Nadal lubi wyjść na spacer, mizianie po brzucholu i smaczki. Wczoraj na kontroli pan doktor podał mu zastrzyki, piesio był bardzo grzeczny, jakby nawet nie zauważył igły.
Ranki od alergii dalej smarujemy maścią, ładnie się goją, choć ostatnio rozdrapał sobie troche na główce miejsce po jajeczkach przemywamy octeniseptem.
W kołnierzu Housik radzi sobie całkiem nieźle. Nie ma problemów z zakładaniem, widać że ma z nim doświadczenie, choć zderza się nieraz z przeszkodami. Najczęściej podczas naszych powrotów, kiedy z radości wtyka łeb pomiędzy drzwi a szafę
Za chwilę pare zdjęć z ostatnich dni
Monika i House GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 10 Sty 2017 Posty: 13 Skąd: Poznań
Housik już po ściągnięciu szwów ) Główka prawie zagojona, dlatego ogłaszam, że jest on GOTOWY DO ADOPCJI!!! i czekam na ankiety! Bo Housik czeka na swój idealny domek i swojego psijaciela ))
Monika i House GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 10 Sty 2017 Posty: 13 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-02-15, 15:29
Hej hej hej!
U Housa sielankowo, apetyt sprzyja, zdrowie dopisuje, po alergii prawie ani śladu, włosy już wszędzie są, byleby się zrównały z resztą, ale niewiele już brakuje mizianie mu się nie znudziło, uwielbia nasze powroty do domu, nawet jeśli nieobecność trwa 2 minuty. Housik to bardzo pocieszny i kochany piesio. Coraz lepiej się słucha, czasami reaguje na 'daj głos'. Uwielbia marchewkę, banany też są spoko, ale jabłkiem pogardzi
Skojarzył że po drodze na 2 piętro ma szansę zdobyć smaczka, więc radośnie wbiega, robi kółka na półpiętrach i staje na łapach
Pozdrawiamy!
Monika i House GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 10 Sty 2017 Posty: 13 Skąd: Poznań
Prawdopodobnie we Wrocławiu jak się dogada z pieskiem rezydentem. Jesteśmy na " liście rezerwowej" do adopcji tak że czekamy na sobotę z lekkim dreszczykiem emocji.
Bez względu na to co przyniesie przyszłość życzę temu wspaniałemu warciakowi jak najlepiej. ♥
_________________ Pozdrawiamy..
Szymon, Aleksandra, Lilunia oraz myszka Florka
+ brakujący członek naszej rodzinki. 😊
Kochani! House pojechał dzisiaj do nowego domku stałego do Wrocławia gdzie zamieszka z Martą, Tadkiem, psim bratem Falkorem i kotami!
Bardzo się cieszę, że akurat tu trafił House, bo będę miała okazje poznać mojego podopiecznego, bo będzie w moim mieście!
Trzymam kciuki, żeby chłopaki dogadywali się jak najlepiej!
I dziękuj Monice za zajęcie się chłopakiem! Byliście cudowni!!!!! Odwaliliście kawał dobrej roboty i to Wasza zasługa, że on jest taki cudny!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum