Tak to dokładnie ta sama dziewczynka
Co do sytuacji to faktycznie moja bratowa głaskała po główce, nawet nie zwróciłam na to uwagi... a on nie koniecznie to lubi z pewnością to było przyczyną niezadowolenia.
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-10-28, 10:39
MagdaKato napisał/a:
Co do sytuacji to faktycznie moja bratowa głaskała po główce, nawet nie zwróciłam na to uwagi...
no widzisz:) czyli jest jakiś powtarzalny schemat w jego zachowaniu. Widocznie ta głowa jest dla niego mega wrażliwy punktem ze względu na to uderzenie zabawką w przeszłości.
Ciesze się, że Barni jest przewidywalny, bo to daje dużą szanse na uniknięcie niebezpiecznych sytuacji, jeśli tylko uszanuje się jego przestrzeń i mowę ciała.
Pozdrawiam Was gorąco
Niestety nie umiem załączyć w jednym poście więcej zdjęć, także dodaje na raty.
Poniżej fantastyczna trójka. Spacery z nimi to ogromna przyjemność.
Barni, Aston i Borys <33
Również pozdrawiamy
Czy możesz napisać jak Wam mijają dni?
Jak tam Barni ze stosunkiem do innych psów?
Czy miał styczność z jakimś kotem lub inną mniejszą zwierzęcą rodziną?
_________________ Nowy dom Spajkusia od '16
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
/ Lola (*), 2024-2025
Hejo,
na co dzień Barnuś zostanie 8 godzin sam w domu ze względu na pracę, kiedy wracam wita mnie w drzwiach z ogromną radością na pyszczku. Jest grzeczny pod moją nieobecność, nie szczeka. Jeśli chodzi o inne psy to ciągnie go do wszystkich z każdym chce się bawić. Uwielbia towarzystwo innych psów i ludzi. Jeśli chodzi o koty czy też inne zwierzęta to niestety nie mieliśmy okazji tego ocenić, kiedy widzi je na ulicy to ciągnie do nich...a one uciekają.
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-12-31, 13:01
Gratulacje Barni! Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Oby ten dom okazał się już Twoim na stałe
Nowej rodzince, życzę cierpliwości na początku, bo Barni to taki psiak, który zanim zaufa i pokocha musi poznać i przez pare dni "przetrawić" nową sytuację i domowników.
Wszystkiego dobrego!
Wiek: 47 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7075 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2020-01-08, 14:37
Pani Tatiana ma problem jeszcze z zalogowaniem się na forum , dlatego ja wklejam wieści od nich
Cytat:
Pani Kamilo nasz wczorajszy dzień podsumowując był pracowity ale i bardzo udany. Naszym sukcesem jest to że chłopaki (Rudi i Brani) spędzili w swoim towarzystwie bez komplikacji. Drugą połowę dnia spędzaliśmy na oswajaniu chłopaków ze sobą. Brani dzielnie przetrwał ten czas będąc na smyczy co pozwoliło chłopakom się lepiej poznać i zaakceptować. Krok po kroku chłopaki zbliżało się do siebie aż oboje zaufali sobie na tyle by się obwąchać. Teraz Panowie poruszają się po mieszkanie swobodnie ,ale jeszcze z dystansem. Nie ma obecnie mruczenia czy stawiania sierści gdy chłopaki są razem 😀. Brani pięknie reaguje na komende "nie wolno". Rudi wygląda na to że 100% zaakceptował obecność Barniego 👍🏻. Brani natomiast ma większą ciekawość w stosunku do Rudiego i próbuje do niego podchodzić, ale to jeszcze nie ten moment dla Rudiego, więc nie pozwalam mu na to. Brani rozumie to i odchodzi. Wczoraj również odkryłem że Brani to w połowie pies wegetarianin 😅. Gotując poczęstowałam go plasterkiem marchewki, ale to było za mało i zjadł prawie cała marchew 🙃. Owoce też lubi. Już wiem że marchew i gruszka dla Barniego smakuje jak psi przysmak 😁. Dzisiejsza noc też muszę pochwalić chłopaków :Brani pozwoliło Rudiemu wejść do sypialni dzięki czemu Rudi przespał noc po za kocim azylem.👍🏻. Wcześniej było by to niemożliwe. Oby tak dalej .Trzymam ✊ za chłopaków . Podziw dla obu panów za postępy ⚜. Gratuluję 🐶😺. Oczywiście postępy mamy ale cały czas panowie są pod stałą kontrolą 😊
Z Barnim będziemy musieli też później popracować nad szczekaniem na pieski. Wczoraj na wieczornym spacerku zdarzyło mu się mocno szczekać. W ciągu dnia było 👌🏻🙂
Brani i ja za chwilkę wybieramy się na długi spacer po naszej "leśnej puszczy ". Pogoda nam dopisuje więc trzeba to wykorzystać 😀
DZIEŃ DRUGI
My już po spacerku 🦮🚶♀😁. Mamy następną noc zakończona sukcesem 👍🏻🐶😺. Wczorajszy dzień minął pomyślnie 🤩. Da się już zauważyć że Brani jest królem. Panowie zaakceptowali się, nie przeszkadza im wspólne towarzystwo. Rudi trzyma się na dystans bardziej ,co uważam jest pozytywne. Gdy Brani próbuje podejść chowa się ale później wychodzi. Brani spoglądając na Rudiego nie wykazuje większego zainteresowania. Cały czas kontroluję chłopaków relacje 🙂. Brani wczoraj pokazał że pomarańcz i zielony ogórek to też smaczny przysmak 😁. Brani to wielki przytulas, może być głaskany 24 na dobę 🤗. Rozumie natomiast bez sprzeciwu kiedy jest koniec głaskania i grzecznie leży.
Mam mądre i wspaniałe zwierzaki 😍
DZIEŃ TRZECI BARNIEGO W NOWYM DOMU 👍🏻👌🏻😁😍.
Spacerki, głaskanie, posiłki i drzemki 😁.
Nowości: Brani miał dzisiaj domowy zabieg gromerski 😊. Przystrzyżona została sierść na łapach,pod brzuchem oraz pod ogonkiem . Brani przy tym był bardzo spokojny a wszystko zostało wykonane na stojąco. Wizyta u groomera zapowiada się pomyślnie. Oczywiście musimy wcześniej popracować nad wsiadaniem do samochodu 🙃🤩.
Dzisiaj na spacerze Brani wpadł w oko suczce sąsiada. Spotkanie było przez ogrodzenie ale było tyle radości u obu psiaków że aż miło było popatrzeć. Były podskoki,bieganie , machnie ogonami i psie odgłosy radości
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Pani Tatiana przekazuje wieści o Dukacie (Barnim):
"Jeśli chodzi o Barniego to już od dłuższego czasu Barni to Dukat. Poinformowałam Kamile o zmianie imienia 🙂 Jakiś czas temu zmieniliśmy imię - na korzyść. Dukat pozytywnie wpłynęło na charakter i usposobienie mojego słodziak. Dukat ma się dobrze. To bardzo cierpliwy pies w szczególności do Rudiego (kota). Zaprzyjaznił sie już z otoczeniem i fajnie się zadomowił. Jest przytulasem i słodziakiem ze swoimi nawykami. Jak widać na załączonych zajęciach.
Zapraszamy w odwiedziny.
W razie pytań zachęcam też do kontaktu telefonicznego.
Raz jeszcze dziękujemy za kontakt . Cieszymy się że Warta o nas pamięta.
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-11-18, 22:04
Dobrze słyszeć ze Dukat jest taki grzeczny i kochany cieszę się bardzo że trafił do Ciebie pozdrawiamy i liczymy na to, że będzie już do końca taki grzeczny!
Wklejam tu wiadomość od Pani Tatiany
Dukat i ja chcieliśmy się podzielić zdjęciami z ostatnich naszych wspólnych wydarzeń takich jak pierwsze Boże Narodzenie czy Nowy Rok. Spędziliśmy je wraz z moim bratem i Dukat spisał się na medal. Brawo Dukat. Przesyłamy również zdjęcia z Dukata 7tych urodzin oraz wspólnych Walentynek. Nie mogę odmówić sobie przesłania kilka zdjęć z szalonych spacerów Dukata oraz zdjęć pokazujących że Dukat zadomowił się na dobre . Co cieszy nas Wszystkich.
Nie będę się rozpisywać , zdjęcie mówią za siebie.
Jeśli chodzi o Dukata , Dukcio czuje się dobrze . To pies z niezliczoną ilością energii co widać na spacerach . W domu natomiast spokojny , ułożony a zarazem chodząca "Przytulanka". Sam już przychodzi i spędza wieczory przytulony do moich nóg, przychodzi często na głaskano ( uwielbiam gdy wciska swój zimy nos pod moje ręce by go głaskać) . Jedyna rzecz jaka jest zmienna to to że od jakiegoś czasu Dukcio zażywa Sizarol na wzmocnienie stawów. Chodzenie po schodach zaczynało być niekomfortowe dla Dukata. Zatrzymywał się przed schodami .... Zmieniliśmy także karmę z regularnej na niskokaloryczną by kontrolować jego wagę.
Pozdrawiamy serdecznie.
Dukat , Tatiana oraz Rudi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum