Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
WAFEL ma już dom w Rudzie Śląskiej - 604
Autor Wiadomość
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 33
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-16, 19:03   WAFEL ma już dom w Rudzie Śląskiej - 604

Pod naszą opiekę trafił roczny Wafel. Zamieszkał tymczasowo u Laury i Krzysia w Rudzie Śląskiej. Chłopak bardzo szybko dał się poznać jako niesamowity przytulak, próbujący zwrócić na siebie uwagę.

Znaleźliśmy Waflowi dom na niego ,,szyty'' idealnie pasuje do wnęki


  
 
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10102
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-19, 14:28   

haha ;D mój też tak lubi pod drzwiami się wylegiwać :) jak mijają pierwsze dni Wafla w nowym DT?:)
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Nanka i Beza 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2017
Posty: 3577
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2020-03-22, 14:14   

no coś z tymi drzwiami musi być na rzeczy :D Beza przed przeprowadzką również spędzała czas na odpoczynku przy drzwiach wejściowych :P
_________________
'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
 
 
Laura i Wafel 
DOM WARTY GOLDENA
Dołączyła: 24 Cze 2019
Posty: 5
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2020-03-25, 12:56   

Witamy wszystkich serdecznie :-D
Pierwszy tydzień z Wafelkiem przebiegł spokojnie i radośnie.
Wafel jest takim przeciwieństwem Luckiego, który był u nas wcześniej.
Jazda z samochodem z Częstochowy (88km) przebiegła spokojnie, chwilę się pokręcił i ładnie się położył. Od tego czasu grzecznie wchodzi do samochodu i podczas jazdy jest nieobecny, leży grzecznie.

Pierwsze 2 dni niezbyt miał apetyt, a przy próbie otwarcia drzwi od razu chciał dać nogę :-P
Jak już apetyt mu się poprawił, Laura zaczęła go uczyć podstawowych komend.
"Prince Polo" :-D nie potrafił niczego, a po tygodniu reaguje na swoje imię, potrafi zrobić siad,
leżeć, łapka, na miejsce, teraz uczymy się już powoli przywoływania na dworze i nie ciągnięcia na smyczy, chociaż nie ma z tym tragedii to chcemy to od razu korygować.

Zdarzyło się Wafelkowi jakoś w pierwszych dniach zrobić kupkę i siku w domu, po prostu nie wiedzieliśmy, że komunikuje to w ten sposób, więc trochę nasza wina (chodził dookoła i co jakiś czas popiskiwał) teraz już wiemy jak to działa :)
Parę razy podlał też drzewko na klatce schodowej :-o :-P ale już się nauczył, że tam nie wolno.

Co do kontaktów z ludźmi, to tutaj nie ma żadnych problemów, jak już ktoś się u nas w domu pojawił to przywitał się i tyle. Na dworze nie dąży jakoś super do kontaktu z ludźmi, jeśli
już do takiego dojdzie to obwącha zazwyczaj i tyle. Nie skacze na ludzi :)

Kontakt z psami, tu już jest trochę gorzej, ponieważ bardzo do nich ciągnie, jakikolwiek pies by to nie był. Szczeka, piszczy, "rozlecieć" by się umiał, byle go puścić do drugiego psa. Nie zawsze jednak psy, są przyjazne w jego kierunku, zdarza się często, że warczą na niego.

Prawdopodobnie ma jakieś problemy z oczkami, ma zeza, bardzo zaczerwienione te oczy są, ropieją, mamy trochę wrażenie jakby nie widział za dobrze. Czekamy, aż sytuacja w kraju się uspokoi, żeby pójść z nim do weterynarza.

Wafelek ma problemy z zostawaniem w domu trochę, nawet jak jedna osoba wychodzi to przez jakiś czas piszczy, nie wie co ze sobą zrobić, czeka pod drzwiami, czasem na nie skacze, bierze różne przedmioty do pyska i z nimi łazi, rzadko gryzie, tak żeby zniszczyć. Po jakiś 20 minutach uspokaja się i idzie spać :-P pracujemy nad tym jego lękiem.

Jak typowy Golden bardzo lubi wodę, w ogóle nie omija kałuż, a w drugim dniu pobytu u nas, przed wejściem do klatki stwierdził, że odpocznie trochę w pozycji leżącej w kałuży :lol: :lol: :lol:

Jak nie ma nic interesującego do roboty to po prostu śpi, nie broi, czasem weźmie coś do pyska i z tym pochodzi, czasem zaczepia żeby się z nim pobawić, ale jest w tym bardzo delikatny.
Nie za bardzo lubi długie pieszczoty, jak ma dosyć to idzie sobie pod drzwi 8-)

Jest bardzo grzeczny, czasami mamy wrażenie, że psa w domu nie ma, a i bardzo lubi lizać ludzi, zalizałby chyba na śmierć :mrgreen:
Bardzo też lubi kontakt z dziećmi, choć miał tylko jeden taki do tej pory u nas, z 4-letnim dzieckiem, to bardzo za nim podążał, ale był delikatny i grzeczny.

Wafel to prawie ideał, taki szczeniak kochany, jedynie nie przynosi pilota do telewizora :lol:
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 33
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-25, 18:57   

A żeby do opisu nacieszyć oko dorzucamy kilka fociszek:








 
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 33
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-05-11, 16:33   

Coś cicho ale tylko tu! U Wafla dużo się dzieje! Chłopak ma zapewnione dużo atrakcji: ćwiczenia, zabawy, poznawanie nowych ludzi - full wypas :-)

Tak się dobrze czuje na tymczasie, że postanowił zostać na stałe. Ba! Rozkochanie w sobie Laury i Krzysztofa było dla niego pestką, nie musiał się nadmiernie starać. Jest to ten typ psa, który ma 100 % lukru w sobie :lol:

Dziękujemy za opiekę i życzymy samym sukcesów :-)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant