Dzięki Beatko Ale gdyby nie pomoc wielu wspaniałych ludzi moja walka o szczęśliwy dom dla Arisia nie zakończyłaby się sukcesem. Im też należy się szacunek i podziękowanie
_________________ Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
Rude jest piękne Aris ujął mnie tym już w schronie. Proszę o dokładne namiary ostatecznych właścicieli na priv , aby zmienić dane w schronie ( chodzi o chipa )
Dziś wracając od psów, którymi się opiekuję pod nieobecność właścicielki zajechałem do Ariego. Od czasu jak trafił do DS w Podkowie byłem już u niego z 5 razy i za każdym razem okazywał, że nie wykasował mnie z pamięci (zawsze między nami był parkan). Dziś również wtulał się w ogrodzenie żeby być jak najbliżej mnie. I w takiej pozie wypatrzył nas aktualny Opiekun Arisia. Przyszedł i wpuścił mnie do ogrodu. Zachowanie Arisia wprowadziło w zdumienie nas obu. Ari tulił się do mnie jak dziecko. Gdy jak zwykle przy powitaniach z psami zszedłem do jego poziomu Ari na leżąco podstawiał mi do miziania różne swoje kawałki. Pies był tak szczęśliwy, że aż trudno mi było w to uwierzyć. Opiekun dziwił się, że po przeszło dwóch latach pies może mnie jeszcze pamiętać i tak się zachowywać. Nie wiem ile czasu tam byłem bo czas przy Arisiu mijał bardzo szybko ale pewnie ponad godzinę. Ari cały czas okazywał wielką miłość. Tak było do chwili jak wróciła Opiekunka psa. Wtedy Ari pokazał, że gość gościem ale jego Pani jest najważniejsza.
Ari wygląda przepięknie. Trochę przytył ale sierść ma piękną, trochę seterowatą o fantastycznym złocistym kolorze.
Specjalnie używam określenia opiekun a nie np. właściciel bo tylko ten pierwszy na pewno będzie przyjacielem. A dom do którego trafił Ari to dom jego przyjaciół. Życzę wszystkim naszym pieskom tak wspaniałych DS.
Bardzo się cieszę, że Ariś ma taki wspaniały DS
Ciekawe, czy mnie Ariś by pamiętał bo ja o nim często myślę
Od niego wszystko się zaczęło
Mareczku zrób Arisiowi jakąś fotkę
_________________ Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
szperam czy są jakieś wieści z tego roku od Arisia i.... są! i to jakie dobre
ja też chcę zdjęcie!!! baarrrdzooooo, Marku, pokaż go nam - stęsknionym babom
Dziękuję za maila. Ari czuje się świetnie. Jest cudowny, kochany i dla nas jest ciągłym przemiłym psiakiem. Jest zdrowy i pięknie wygląda. Dawno nie robiłam mu zdjęć, ale postaram się zaraz cos zrobić i wtedy wyślę Pani na pewno parę fotek.
Od połowy kwietnia Ari ma towarzystwo, bo przygarnęliśmy 3 miesięcznego szczeniaka (krzyżówka czarnego labradora i sznaucera olbrzyma). Pies był skazany na pobyt w małym mieszkanku w Warszawie, gdzie właściciel cały dzień w pracy, a wieczorami bogate życie towarzyskie - to kolega naszej córki z pracy więc po jej telefonie zdecydowaliśmy się zabrać go do siebie, gdzie ma towarzystwo i duży teren przy domu, a oprócz tego mieszkamy przy lesie więc ma spacery. Piesek ma ogromną energię i temperament teriera więc Ari musi sprostać wspólnym zabawom.
Witam serdecznie Czy jakies nowe wiadomosci o ARI sa dostepne komukolwiek ??? Milo by bylo znowu uslyszec co u niego i jego opiekunow, zobaczyc jakies nowe zdjecia ???
Pozdrawiamy goraco i czekamy na odpowiedz, bo bardzo interesujemy sie losami naszych warcianych podopiecznych od poczatku az do konca ...
Ja szczegolnie pozdrawiam jako nowa wolontariuszka Warty Goldena i opiekunka poadopcyjna ARI z moimi goldenkami - warcianym DIESLEM i moja OLIWKA
_________________ Hania, BODZIO i MERY
(*) BELLISSIMA ( 31.08.2014 )
(*) DIESEL ( 05.12.2017 )
(*) OLIWKA ( 15.12.2020 )
"To tylko pies, tak mówisz, tylko pies ...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek"
Mamy wiadomości, że Ari miewa się bardzo dobrze, jest zdrowy i w doskonałym nastroju. Na szczęście nie choruje co jest ogromną radością dla właścicieli. W tym roku skończył 10 lat, ale wcale nie wygląda na swój wiek, jak również zachowuje się jak młodzieniaszek;)
Cytat;
Arusek jest w bardzo dobrej formie mimo upływu lat (w tym roku będzie miał 11 lat). Jest zdrowy i bardzo kochany.
Załączam foto żeby Pani zobaczyła że jest cudownym psem.
Ma też towarzystwo bo przygarnelismy jeszcze dwa psy i żyją ze sobą w świetnej komitywie.
_________________ Nie każdy człowiek wie, jak kochać psa ale każdy pies wie, jak kochać człowieka
Mila, Monika i Dawid
Opiekunka Ari pisze:
Ari jak na 12 latka miewa się dobrze. Ma trochę problemów z tylnymi łapami ciężko mu się podnieść, zwłaszcza na posadzce lub terakocie. ale jest pod stała opieka weterynarza wiec wszystko jest pod kontrola.
Załączam zdjęcia z tego lata.
Pozdrawiam serdecznie
image2_240x320.jpeg
Plik ściągnięto 9824 raz(y) 76.26 KB
image1_240x320.jpeg
Plik ściągnięto 9824 raz(y) 75.65 KB
image0_240x320.jpeg
Plik ściągnięto 9824 raz(y) 77.71 KB
_________________ Nie każdy człowiek wie, jak kochać psa ale każdy pies wie, jak kochać człowieka
Mila, Monika i Dawid
"Ogólnie Ari jest dość zdrowym psem biorąc pod uwagę jego dość zaawansowany wiek (13 lat) jedynie ma problemy ze stawami tylnych łap. Jest pod stałą opieką weterynarza więc dajemy sobie z tym radę. Jedynie nad czym ubolewamy to że nie może wychodzić na spacery, ale rekompensuje to sobie dużo chodząc po działce (2000 m kw.), a ponieważ jest psem bardzo towarzyskim dużo "rozmawia" z przechodzącymi sąsiadami, którzy go bardzo lubią."
image3 (1)_Easy-Resize.com (1).jpg
Plik ściągnięto 6542 raz(y) 46.57 KB
image1 (1)_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 6542 raz(y) 45.61 KB
image0 (1)_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 6542 raz(y) 45.42 KB
_________________ Nie każdy człowiek wie, jak kochać psa ale każdy pies wie, jak kochać człowieka
Mila, Monika i Dawid
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum