Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
TUTIS - 181
Autor Wiadomość
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2015-03-19, 22:16   

Wow, no to zabawom pewnie nie ma końca :D Ja tak uwielbiam te Wasze sielankowe foty, że zawsze mam ochotę kiziać nochal Tutka przez monitor :P To jest chyba jedna z największych metamorfoz warciakowych- od Tutka dzikuska do Tutka tulaska. Macie jakieś magiczne moce chyba ;)
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-03-31, 11:22   

Rufiakowa Amcia napisał/a:
To jest chyba jedna z największych metamorfoz warciakowych- od Tutka dzikuska do Tutka tulaska.
To prawda, z psa jakim był na początku udało nam się zrobić tulaśnego misia, który albo by się bawił, albo spał podczas gdy ktoś go musi miziać ;)

Rufiakowa Amcia napisał/a:
Macie jakieś magiczne moce chyba
Dziękujemy :) ale tak naprawdę to zasługa szkoleń, pracy z nim oraz wielllllkich pokładów cierpliwości i konsekwencji ;)
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-05-22, 14:45   

U nas, jak to u nas. Raz lepiej raz gorzej... Ale ogólne jeździmy na wycieczki, chodzimy w duetach na spacery :D i w duetach praktycznie robimy wszystko, nawet w sumie wąchamy te same trawy, kwiatki i w ogóle :mrgreen: jeszcze tylko w duecie nie jemy, ale idzie nam to co raz lepiej ;)

A to psiapsióla, siostra, bliźniaczka - CATRINA :D



I nawet czasami się na siebie gniewamy :rotfl:

_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Ewelina, Kajen i Zola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Gru 2012
Posty: 2272
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2015-05-22, 15:02   

Ha ha ostatnie zdjęcie mistrz :mrgreen: "trzymaj mnie matka, bo go zeżrę! !!" :mrgreen:
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2015-05-26, 11:08   

:shock: To musi być miłość :mrgreen:

Ależ... złociste te futra w tym popołudniowym słońcu :D
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Milena i Kosmo 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Lis 2012
Posty: 3505
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-05-26, 21:32   

Ewelina, Kajen i Zola napisał/a:
"trzymaj mnie matka, bo go zeżrę! !!"


:rotfl: popłakałam się ze śmiechu
_________________
Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-06-30, 10:16   

Mieliśmy trochę zajęte tych ostatnich kilka dni, a więc piszę dzisiaj, że Tutisek wczoraj skończył 4 latka :D staje się już dorosłym psem :) U nas jest równo 2 lata, bardzo szybko nam ten czas minął, poza tym i sam Tutis zmienił się diametralnie :) Psia impreza urodzinowa będzie w weekend :rotfl:

_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-08-27, 14:17   

Nikt nie pyta, nikt nie pisze... no szkoda, ale pochwalę się wam gdzie byłem na wakacjach :D

Pojechaliśmy do gór :rotfl:
Było czadersko!!! :mrgreen:



Głupia ta matka :shock:


Z górki jeździłem na dół :rotfl:


Obserwacje były baczne :)


Dyskusje :D


Prośby :-P


Ale ulegali ;)


Zwiedzałem


Prawie latałem ze szczęścia :lol:


Było fajnie


I czekam na następne wakacje


Razem z moimi człowiekami :serce:
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Monika, Boni i Jack 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 469
Skąd: Toruń
Wysłany: 2015-08-27, 17:00   

Ej no, wszyscy jesteście ładni :-P Jak to tak? ;)
Super foty!
_________________
Monika, Boni, Dżak [*] i Kropka

Syneczku kochany, ktoś Cię tam widocznie bardzo potrzebował za tym tęczowym mostem.
Tęsknię, dzieciaku.
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2015-08-27, 22:50   

Ślicznie :mrgreen:
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-08-28, 11:30   

Monika, Boni i Jack napisał/a:
Ej no, wszyscy jesteście ładni Jak to tak?
Normalnie aż się zawstydziliśmy :P

Dzięki :)
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24658
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-03-10, 19:42   

Tutis dziś odszedł za TM. Dostał ataków padaczki kilka dni temu, każde wybudzenie go powodował o kolejny atak. Okazało się, ze Tutis ma w głowie wielki guz. Nie dało się go uratować.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Beata i Mała Mi 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 08 Paź 2013
Posty: 342
Skąd: Dziemiany
Wysłany: 2023-08-31, 20:53   

Pożegnanie Tutisa, które ukazało się 22.03.2021: "Kochani, z ogromnym smutkiem żegnamy dzisiaj Tutisa | Tutis i jego pieskie życie. 💔
Psi chłopak trafił do nas w 2013 roku w wieku dwóch lat. Zanim zamieszkał w Domu Stałym miał szczęście poznać na swojej drodze wspaniałych ludzi: Pana Pawła z Gdańska oraz Panią Justynę z Sopotu.
Gdy Tutis był już gotowy do adopcji wyruszył do Łodzi na powitanie swoich nowych właścicieli - Izy oraz Piotra. I tak zaczęła się ich wspaniała wspólna droga, którą przez wszystkie te lata mieliśmy okazję obserwować.
Dzięki uprzejmości właścicieli dowiadywaliśmy się o życiu pieska nie tylko z wyczerpujących opisów na fundacyjnym forum, ale także z FB, ponieważ Tutis posiadał swój własny profil.
Początkowo pies wymagał systematycznej pracy, aby spacery i codzienność stały się dla wszystkich przyjemnością. To jednak w żaden sposób nie zniechęciło Izy i Piotra, którzy z całą starannością zabrali się do sumiennej pracy pod okiem szkoleniowców. Dzięki temu Tutis robił widoczne postępy, a to było ogromną inspiracją do dalszych działań dla wszystkich.
Miłość czasami wymaga poświęceń, ale jeśli jest prawdziwa to owe poświęcenia nie zniechęcają, tylko motywują. A miłość kwitła każdego dnia, a my byliśmy tego świadkami. Cudownie czytało się o wszelkich postępach, codzienności, wyjazdach.
Życie dla Tutisa pokazało swoją jasną stronę, a my cieszyliśmy się z każdej relacji, z każdego zdjęcia z którego mądre oczy tego pięknego psa zdawały się potwierdzać, że to jest jego miejsce na Ziemi.
Trudno uwierzyć, że w ostatnim czasie tak niespodziewanie sprawy potoczyły się zupełnie inaczej i Tutis okazał się być nieuleczanie chorym psem. Wszystko działo się tak szybko, a dni, godziny, minuty stawały się niepewne i pełne obaw. Aż nadszedł moment ostatni, ten który boli najbardziej...
*********
Izo i Piotrze, pewnie nie ma słów, które w tym czasie mogłyby Was pocieszyć. Wszystkie wspomnienia po chwili uśmiechu przyniosą pustkę i łzy.
Zrobiliście dla Tutisa wszystko, co było w Waszej mocy. Niejeden właściciel mógłby brać przykład z Waszej opieki nad psem, którego tak bardzo pokochaliście. Byliście z Tutisem na dobre i na złe. To jest cecha prawdziwej, szczerej więzi, a to co szczere i prawdziwe jest wieczne.
Tutis w Waszych sercach zadomowił się na zawsze. Podarowaliście mu beztroskie piękne psie życie. On namalował na Waszych twarzach tyle radości.
Dziękujemy, że zawsze mógł na Was liczyć. Przytulamy Was mocno myślami łączymy się z Wam w tym trudnym czasie.
Tutisie 🐾, dzięki Tobie poznaliśmy wspaniałych ludzi. Teraz wiemy, że Twoje wybryki nie były przypadkowe. W końcu wszystko ma swój sens. Nam również Ciebie bardzo brakuje. Dziękujemy za to, że byłeś."
_________________
Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant