Mój ostatni post był w sierpniu 2017 więc od tego czasu bardzo dużo się u nas zmieniło. Cóż przede wszystkim Aresika nie ma już z nami [']. Natomiast ja i Padi mieszkaliśmy od tego czasu w bardzo wielu miejscach. Najpierw zamieszkaliśmy w Sopocie gdzie Padi mieszkał ze mną, moimi znajomymi i dwoma kotami które go całkowicie zdominowały .
W Sierpniu 2018 przeprowadziłam się z Padim do Niemiec do Flensburga i Padi stał się psem Polsko-Niemieckim. Zwiedziłam z Padim wiele różnych miejsc, głownie samochodem jednak mimo tego że ostatni rok praktycznie spędziliśmy w aucie to Padi wciąż nie przyzwyczaił się do tego rodzaju podróżowania.
W Marcu 2019 Padi osiągnął swoją wagę maksymalna (z mojej winy) i ważył już prawie 50 kg. Do tego w okolicach kwietnia 2019 Padi uderzył się w głowę i dostał dwa ataki padaczki pourazowej. Zrobiliśmy mu szereg badań i oczywiście (na szczęście) okazało się, że Padi jest zdrów jak ryba- nigdy więcej też nie dostał ataku padaczki.
Jakieś 1,5 miesiąca temu Padi zaczął piszczeć podczas wstawania i kładzenia się na posłaniu okazało się, że ma zwyrodnienie stawu kolanowego. Na szczęście kontynuowana od Marca dieta i zastrzyki kolagenowe całkowicie wyleczyły jego staw i nic mu nie dolega.
Generalnie Padi waży teraz jakieś 43 kg - jeszcze 4/5 kg i kończymy z dietą. Codziennie dostaje swoją karmę w 3 porcjach po 70 gram, jednego śmierdzącego smaczka/gryzaka oraz galaretkę z kurzych nóżek którą gotujemy mu w ilościach hurtowych i wekujemy, żeby codziennie nie gotować
Wygląda na to, że wszystko będzie z nim w porządku. Pozdrawiamy.
U nas wszystko w najlepszym porządku. Padi od 2019 roku, mieszkał ze mną w Holandii, a teraz mieszkamy w Niemczech w Leer. Co do jego zdrowia, ma lekką nadwagę waży obecnie 44 kg. Udało nam się zjechać 5 kg. Musimy jeszcze odchudzić go około 4-5 kg.
Padi ma też niedoczynność tarczycy. Na początku miesiąca byliśmy w Szczecinie, gdzie został dokładnie przebadany. Poza tarczyca i nadwaga nie ma żadnych problemów ze zdrowiem.
Foteczki od Padiego. Wszystko u niego w jak najlepszym porządku. Mimo tego, że ma już 11 latek, trzyma się dobrze. Ma cudowny, kochający dom i kota za przyjaciela Poniżej załączam zdjęcia. Rok temu miał nawet swoją imprezkę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
.
Poniżej załączam zdjęcia. Rok temu miał nawet swoją imprezkę 
