Hej Kochani,
Wrzucam kilka fotek z majówki.
Piarka chyba pierwszy raz 'widziała' morze, bo zeżarła połowe plaży i zapiła litrami Bałtyku A tak poważnie to szalała na całego, cały dzień chasala a wieczorem, po prysznicu szła grzecznie na swoje legowisko i jak mała dziewczynka o 20h już spała i tak do 9h rano
A poza tym, to Piarka w końcu 8 maja dostała pierwszą cieczkę (w wieku 13 miesięcy i 24 dni ) i skończyła jej się 2 dni temu, było spokojnie, czysto i bez sznurka zalotników Możemy zacząć planować sterylkę!
ooo widziałam zdjęcia na fb już chyba na profilu Mirki. Bosko!!!!!!
jak ja sie cieszę, że suczydło ma u was tak dobrze i tak dbacie o jej socjalizację i obeznanie ze światem.
_________________ Pozdrawiamy, Kamila, Mela i Ruda
Witajcie, daaawno nie pisałam co tam u Piaruszki słychać Suczydło nasze miewa się dobrze, ciągle w domu jest słodkim i grzecznym aniołkiem a na zewnątrze dzikusem Niczego się nie boi, uwielbia dzieci, ma fioła na punkcie wiewiórek z pobliskiego parku, uwielbia pływać, jest mądra i kochana, wie że jak chce się poprzytulać to przychodzi do mnie, a jak ma ochotę pójść na spacer to zaczepia męża. I w ogóle jej nie przeszkadza jak zamieniamy role
Załączam klika zdjęć głównie z wakacji i z września.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie!
Witajcie
Dawno nie pisałam a zatem czas najwyższy przekazać troszkę wieści o Piarce, która ma się świetnie, jest kochaną, grzeczną i energiczną suczką. Kocha wodę, patyczki, długie spacery i spanie Dalej chodzimy do Mirki, Piarka ma już tam stałe, goldenie towarzystwo z którym uwielbia się bawić.
18 grudnia minął rok od kiedy Piarka jest z nami a 14 marca skończyła 2 lata. Przed Wielkanoca wysterylizowaliśmy ją a zabieg udał się bezproblemowo.
Niestety mam problem z umieszczeniem zdjęć, więc pozwoliłam sobie wysłać na adres fundacji z prośbą o umieszczenie ich pod postem
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Choć jej czas na ziemi dobiegł końca, pozostawiła po sobie bezcenne wspomnienia, ślady łap w sercach bliskich i miłość, która nie przemija. Dziś żegnamy Piarę. 💔
Piara trafiła pod naszą opiekę w grudniu 2012 roku mając zaledwie 8 miesięcy. Zamieszkała w domu tymczasowym u pani Dagmary i pana Jerome we Wrocławiu.
Była bardzo przyjacielską, ale niezwykle żywiołową suczką, która zupełnie nie potrafiła chodzić na smyczy. Pomimo tego, szybko rozkochała w sobie nowych opiekunów i została adoptowana. Dzięki ich cierpliwości i podjętej pracy nabrała manier i wyrosła na wspaniałą towarzyszkę życia.
Niestety, w sierpniu 2024 Piara ciężko zachorowała i na początku lutego pobiegła za Tęczowy Most.
Jak napisała Pani Dagmara:
Piarka była w naszej rodzinie 12 lat i 3 miesiące, a 14 marca skończyłaby 13 lat. Mieszkała z nami w Polsce, Katarze i Holandii, towarzyszyła w najlepszych i najgorszych momentach.
Była najlepszym przyjacielem jakiego mogliśmy sobie wymarzyć.
***************
Drodzy opiekunowie,
dziękujemy za czas, który Piarka spędził z Wami. Zrobiliście wszystko, aby była najszczęśliwszym psem na świecie i wierzymy, że byliście sobie pisani.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum