Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
14- letnia MIŁKA w Otominie - 797
Autor Wiadomość
Eliza Gutkowska 

Dołączyła: 26 Kwi 2025
Posty: 25
Skąd: Otomin
Wysłany: 2025-10-05, 19:00   14- letnia MIŁKA w Otominie - 797

Miłka dojechała do nas wczoraj. Nie był to łatwy moment dla niej. Nowe miejsce i nie jest juz jedynaczka. Niestety Miłka ze wzgledu na wiek bardzo słabo chodzi. Niedługo czeka ją szczegółowa diagnostyka. Jest dzielną seniorka. Dzis poczuła sie pewniej. Juz sama wychodzi na dwór ale trzeba pilnowac bo jak sie przewróci trzeba leciec pomoc wstac.

ee0380c9-4b23-4d48-b138-a525301c897d.jpeg
Plik ściągnięto 628 raz(y) 39.32 KB

 
 
Magdalena M 


Wiek: 34
Dołączyła: 10 Wrz 2025
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-10-08, 22:13   

Miłka powoli odnajduje się w nowym domku i już pokazuje, że ma w sobie odwagę! Zdążyła nawet obszczekać pana listonosza. ;-)
Choć ma problemy z chodzeniem i potrafi się przewrócić, to bardzo ładnie komunikuje, kiedy potrzebuje wyjść na zewnątrz za potrzebą. Konieczny jest jednak nadzór podczas wędrówki po ogrodzie.

W przyszłym tygodniu planowana jest wizyta u weterynarza, aby ocenić jej stan zdrowia.

Eliza obiecała podesłać jutro jakieś zdjęcia, nie możemy się już doczekać! :mrgreen:
_________________
Fenia i Maja 🐾
DT -> Nela, Shira, Shadow, Czika, Gizmo, Zuza i Majeczka
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 61
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24952
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-10-09, 13:16   

Magdo, czy wiemy ile Miłka waży? Bo wygląda na otyłą.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Magdalena M 


Wiek: 34
Dołączyła: 10 Wrz 2025
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-10-09, 19:00   

Warno, niestety nie wiemy jeszcze ile waży, zostanie zważona na wizycie u weterynarza w przyszłym tygodniu - wizyta jest planowana na czwartek/piątek.

Eliza podesłała też piękne zdjęcia naszej Miłki :mrgreen:

Dziś rano Miłka uraczyła ją próbą typowego - jak to Eliza określiła- goldenowego powitania hop siasia, choć nie było jej łatwo. No i ogonek śmigał jak nakręcony :)

622d3951-e93c-47a8-9068-8fc9acb6a01c.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 814.9 KB

0919a05a-f329-4e85-b3a5-09b9783f0930.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 313.09 KB

56c4cba5-e8d4-4a12-97f5-8d34e037d02d.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 118.8 KB

6daa343d-c335-41a8-8963-f86c66a5743d.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 392.41 KB

_________________
Fenia i Maja 🐾
DT -> Nela, Shira, Shadow, Czika, Gizmo, Zuza i Majeczka
 
 
Eliza Gutkowska 

Dołączyła: 26 Kwi 2025
Posty: 25
Skąd: Otomin
Wysłany: 2025-10-09, 19:26   

Waga Milki nieznana. Moge na oko okolo 30-35. Jest drobniejsza od Lucyny. Milka ma problemy ze stawami bodrowymi, Mala (zanik) masa miesniowa w tylnych lapach. Chodzi slabiutko. Nie wiemy jak dlugo byla w stanie poglebiajacego sie zwyrodnienia. Wprowadzona inna karma, odzywki (caniviton forte) i lekkie srodki przeciwbolowe, zaczela 1 i 2 robic w ogolnoprzyjetej pozycji. Dzis rano witala mnie jak golden. Chciala hop siasia ale lapki nie pozwalaja. Za to ogon jak smiglo. Milka vel Bejbi niestety pupy nie umyje. Znalezione kolejne guzy, teraz sa 3 po prawej stronie. Szyja (jak Lucyna) pod stawem lokciowym i na brzuchu w okolicy slabizny. Wszystkie sa podskorne Wielkosci sliwki mirabeki mniej lub bardziej rozplaszczonej. Lewej strony nie dala pomacac bo sie "marszczy". Wczoraj zaliczony efekt padaczkowy. Milka (Bejbi) bedzie na badaniach czwartek/piatek w przyszlym tygodniu.
Waga Milki (Bejbi) to jej najmniejszy problem
 
 
Eliza Gutkowska 

Dołączyła: 26 Kwi 2025
Posty: 25
Skąd: Otomin
Wysłany: 2025-10-10, 20:51   

Jestem zmartwiona Milką (Bejbi). Dziś zjazd. Nie wyjdę nie pójde. Tyle co sisi i kupa. Boje się…
 
 
Magdalena M 


Wiek: 34
Dołączyła: 10 Wrz 2025
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-10-11, 21:00   

Nasza dzielna seniorka Miłka miała dziś gorszy dzień. Nie była zainteresowana jedzeniem - prawdopodobnie przyczyną są problemy z ząbkami oraz tęsknota za byłym opiekunem. Eliza stara się ułatwić jej posiłki, namaczając chrupki, by były miękkie i delikatne, jednak dziś nawet one nie skusiły Miłki.

Spacerki są na razie krótkie i bardzo spokojne, głównie wokół domu. Miłka coraz rzadziej się przewraca, ale wciąż widać, że chodzenie sprawia jej trudność. Według Elizy, suczka ma znacznie słabsze mięśnie w tylnych łapkach, mniej więcej o połowę w porównaniu do przednich. Mimo to jest uważna i ostrożna, zwraca uwagę na teren, po którym się porusza, omijając dołki i nierówności.

Z uwagi na wiek Miłki i wszystkie niepokojące obserwacje z ostatnich dni, z niecierpliwością (i odrobiną niepokoju) czekamy na zaplanowane na przyszły tydzień badania, które pozwolą dokładniej ocenić jej stan zdrowia.
_________________
Fenia i Maja 🐾
DT -> Nela, Shira, Shadow, Czika, Gizmo, Zuza i Majeczka
 
 
Eliza Gutkowska 

Dołączyła: 26 Kwi 2025
Posty: 25
Skąd: Otomin
Wysłany: 2025-10-17, 22:20   

Magda opisze więcej. Ja nawet sił nie mam. Stres cały dzień a teraz zaraz się porycze. Bejbi jest SUPER zdrowa. Wyleczymy zęby podkrecimy stawy i będzie nowka pewex niesmigana. Ja pikuje 14 i TAKIE wyniki???!!!!
 
 
Magdalena M 


Wiek: 34
Dołączyła: 10 Wrz 2025
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-10-21, 20:22   

Nasza Miłka przeurocza jest już po pierwszych badaniach. Priorytetem na ten moment są stawy oraz stan zapalny dziąseł z obecnością ropy - od tego rozpoczynamy leczenie.
Morfologia oraz badanie moczu wyszło w normie, jeśli chodzi o USG brzucha- pozytywne zaskoczenie, Miłka ma organy wewnętrzne w pięknym stanie.
Po wyleczeniu ropnego stanu zapalnego przyzębia w planie są szczepienia i odrobaczanie, natomiast podczas zabiegu usuwania zębów będzie miała RTG stawów oraz echo serca.
Jeśli chodzi o zmiany, które Eliza wyczuwała pod skórą za prawą łapką oraz przedpiersiu to prawdopodobnie tłuszczak. Węzły chłonne powiększone, ale to możliwe przy takim stanie zapalnym dziąseł. Będziemy monitorować w trakcie i po leczeniu.

Ogólne samopoczucie Miłki wydaje się być dobre; zaczęła jeść troszkę więcej niż na początku co jest bardzo dobrą informacją, ale nadal musi być karmiona przez Elizę. Przy nieco dłuższych trasach spacerowych musi robić przerwy na posiedzenie, czasami nie wstaje - wtedy trzeba ją przetransportować do domu. Dzielnie znosi badania, Elizie udaje się jakoś przemycić leki oraz suplementy podczas karmienia.
Trzymamy za Miłkę bardzo mocno kciuki :)

80a74f65-728b-4f0b-94eb-5c9a04c8749f.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 294.29 KB

24a5d3e5-4084-4793-9032-e6f5680883c4.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 380.08 KB

_________________
Fenia i Maja 🐾
DT -> Nela, Shira, Shadow, Czika, Gizmo, Zuza i Majeczka
 
 
Eliza Gutkowska 

Dołączyła: 26 Kwi 2025
Posty: 25
Skąd: Otomin
Wysłany: 2025-10-29, 19:11   

Czsem dzieja sie rzeczy niebywale. Milka pomimo swojego wieku ma potencjal. Zakonczylismy karmienie reczne. Je suche i resztka swoich zebow radosnie gryzie sucha karme. Pojawila sie klotliwosc jak u mojej ukochanej Lucyny. Glownie z powodu za dlugo nalewanej wody ale rowniez o zawlaszczenie lezadelka. Mobilnosc wraca w tempie ekspresowym. Wzrok sluch zyleta. Wita sie po moim powrocie do domu lub rano jak typowy golden. No moze nie tak intensywnie bo wiek nie pozwala ale ciesze sie jak glupia ze sa takie postepy. Przed nami szczepienia, sanacja jamy ustnej i RTG stawow.
 
 
Eliza Gutkowska 

Dołączyła: 26 Kwi 2025
Posty: 25
Skąd: Otomin
Wysłany: 2025-11-23, 21:10   

Troszkę nas nie było. Trochę gdzieś pogubione wieści. Miłka vel Bejbi donosi iż ja jako stała opiekunka dałam nogę. Tak, wyjechałam na 2 tyg do Chin. Bejbi została pod dobrą opieką. A teraz z medycznych.... Bejbi miała mieć w tym tygodniu resekcje jamy ustnej. Niestety stan zapalny, bo już nie gnilny, wciąż jest. Kolejna partia antybiotyku. Żeby gubi jak choinka na Trzech Króli. Jest szansa że po powrocie wyrywanie zębów będzie bezcelowe. Apetyt dopisuje. Budzi na sikupe około 7.00 głośno i stanowczo. Czy łapie z Bejbi kontakt jak z Lucyna no nie... Wiek robi swoje, warunki w których była też stanowią obciążenie. Stawy niestety pozostawiają wiele do życzenia. Po powrocie wyciągnę poduszki rehabilitacyjne po onku i zaczniemy ćwiczyć plus kasetki. Niestety bez tego przez ostatnie tygodnie mój kręgosłup cierpiał. Każdy spacer ( max 1-1,5 km) kończył się na ostatnich kilkuset metrach niesieniem. Nadmiernie że moja waga prawie jak Bejbi. Pomimo wszystko cieszę się że potrafi opierdzielac jak Golden, próbuje cieszyć się jak Golden. Czasem zapomni gdzie jest ale zaraz wraca do "rodziny". Cieszę się z każdego dnia z Bejbi choć czasem ja jako niecierpliwa dusza chciałaby szybciej ale szanuje jej wiek i możliwości.
 
 
Asia+Kudłacze 
WARTA GOLDENA

Wiek: 36
Dołączyła: 19 Wrz 2018
Posty: 1816
Skąd: Ignalin
Wysłany: 2025-12-17, 11:16   

Z ostatnich wieści o Miłce:
- dziewczyna niezmiennie głośno informuje swoją opiekunkę o swoich potrzebach, nie zwraca uwagi czy to dzień, czy środek nocy, jak dama czegoś potrzebuje to komunikuje to szczekaniem,
- dostaje leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, staramy się jej ulżyć i sprawić jak największy komfort w poruszaniu się,
- wzrokowo i słuchowo funkcjonuje nieźle, chociaż zauważalne są pewne ograniczenia
- dziąsła są już różowe, zębów zostało jej kilka, ale mimo wszystko chętnie zjada karmę, a także gotowane warzywka czy galaretkę z kurzych łapek,
- emocjonalnie zaczyna się przekonywać do Elizy, nawet okazuje miłość lizaniem po rękach :)
- staramy się zorganizować wózek naszej podopiecznej żeby łatwiej było jej wracać ze spacerków, które mimo trudności uwielbia
_________________
Tosia/Prezes/Leon/Bruno/Niunia

Tofik za TM...
 
 
Asia+Kudłacze 
WARTA GOLDENA

Wiek: 36
Dołączyła: 19 Wrz 2018
Posty: 1816
Skąd: Ignalin
Wysłany: 2025-12-22, 18:31   

Opieka nad psem w zaawansowanym wieku senioralnym to nie jest najprostsze zadanie, opieka nad seniorką z charakterem tym bardziej, ale mimo wyzwań, jakie się z tym wiążą, Eliza świadomie przyjęła Miłkę, nazywaną pieszczotliwie Bejbi, pod swój dach.
Postanowiła zadbać o nią dożywotnio, poprzez umowę rezydentury, na podstawie której fundacja zapewniać będzie wsparcie finansowe a Eliza będzie mogła skupić się na realizowaniu potrzeb naszej seniorki i obdarzaniu jej miłością.
Eliza, jesteśmy Ci ogromnie wdzięczni! :serce:
Mamy nadzieję, że przed Wami jeszcze kilka pięknych wspólnych lat życia.
_________________
Tosia/Prezes/Leon/Bruno/Niunia

Tofik za TM...
 
 
Eliza Gutkowska 

Dołączyła: 26 Kwi 2025
Posty: 25
Skąd: Otomin
Wysłany: Dzisiaj 0:38   

Życie z Bejbi łatwe nie jest. Uparta jak stado diabłów. Zimno mróz Bejbi odmawia wyjścia i to baaardzo stanowczo. Nawet klapie na mnie prawie bezcennymi dziąsłami. Niestety postęp degradacji stawów biodrowych jest wyjątkowo szybki. Lata zaniedbań dają efekty. Bejbi na dłuższe wycieczki będzie potrzebowała wózka. potwornie się wkurza że reszta biega świruje a ona nie daje rady. Aktualnie zdarza się już zrobić siku w domu. Na szczęście zostały pieluszki po Tinie. Naprawdę zabrakło może 3-4 lat żeby zdążyć zadzialac. Nie wspomnę że jako szczyl powinna być zbadana i przejść resekcje kości udowych. Teraz jest już za późno na wszystko. lecimy na przeciwbólowych i reumatoidalnych. Lepiej nie będzie a zaraz śnieg posypie i znów nie wyjdzie . Mózg jak żyleta ale łapki nie funkcjonuja. Upierdliwość 1000%. Znalazła się kumpla naszego starego ale ciutke młodszego samca akita. Razem śpią jedzą chodzą. Pal licho że Kochi chodzi i biega (lat 12) ale kumpel najlepszy. Bejbi Was wszystkich serdecznie pozdrawia i naprawdę dziękuję fundacji za kolejną geriatrię . Uwielbiam starsze psy młodość zawsze się trafi ale starowinki są najlepsze 💪
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant