Witamy
Po dlugich wakacjach w Polsce i wielkim zamieszaniu po powrocie jestesmy juz w niemczech spowrotem. Batinka zakonczyla kuracje antybiotykiem pomyslnie po 3 tygodniach nie liczac tych nieszczesnych 10 dni . W polsce bylysmy u p. doktor Reni w Gliwicach na konsultacji no i tutaj musze napisac ze gdyby bylo wiecej takich dobrych lekarzy na swiecie to pewnie nasze zlociaki zylyby dlllluuuzzzej i bylyby duzo zdrowsze:-).Swietna opieka naprawde polecam !!!
W Polsce pies dokonczyl kuracje antybiotykowa i zostal mu odstawiony kortyzon niestety leczenie antybiotykiem uszkodzilo bardzo watrobe a co idzie za tym kolejne leczenie psa i przyjmowanie kolejnych tabletek itp. Nic nie chcialam pisac wczesniej bo czekamy na badanie kontrolne w piatek krwi ( poziom krwinek czerwonych no i watroba) teraz jak leki zostaly odstawione po 2 tygodniach bedziemy wiedziec co bylo przyczyna takiego spadku krwinek. Anaplazmoza mogla spowodowac anemie u psa ( i to jest diagnoza p. Reni ) ale tez moze byc to anemia antygresyjna ktora Bati moze miec od tak sobie i bez kortyzonu i leczenia dalszego nie przezyje a krwinki poleca w dol:-(. Tak tez wszystko sie okaze po badaniach krwi w piatek. Nie chce zapeszac ale slonko czuje sie dddduuuuuzp lepiej i jej reakcje przypominaja nasza Bati przed choroba wiec ja jestem dobrej mysli .
Batina Duzo spi i odpoczywa ale mysle ze to tez z lenistwa bo nie chodzilismy z nia prawie przez 3 miesiace na dlugie spacery i pewnie juz jej sie zapomnialo jak to jest byc zdrowym psiakiem hahahaha. W niedziele bylismy pierwszy raz nad rzeka i wczoraj jechala z nami na zakupy.
Boimy sie z nia wychodzic bo po odstawieniu kortyzonu jej uklad imm. jest slaby i jest narazona na zlapanie roznych infekcji wiec powolutku do piatku a jesli wyniki beda dobre i okaze sie ze annemia byla spowodowana anaplazmoza ktora zostala wyleczona na 99% to tylko sie cieszyc i klaskac uszami hahaha
Wracajac do pani doktor Reni to bardzo jej jestesmy wdzieczni za to co dla nas zrobila i nadal robi, bo majac Batine w takich rekach to szczescie a jesli chodzi o opieke tutaj na miejscu to w obecnej klinice tez swietni sa lekarze wiec mam nadzieje ze teraz tylko do przodu
Dziekujemy wszystkim za wszelakie wsparcie a w szczegolnosci Agnieszce bez ktorej nie wiem czy mialabym sily walczy w chwilach ciezkich SERDECZNE DZIEKI
Lusia ,jejku ja się tak martwiłam, nie ma mnie w domu od 3 tygodni a Ty pewnie dzwoniłaś Wracam za tydzień to pogadamy.
Bardzo się cieszę ,że Batinka dobrze się czuje,czekamy do piątku,mam nadzieję ,że wyniki będą ok.
Mam prosbe bo nie pamietam jak sie wkleja zdjecia a nie potrafie odszukac tematu na forum. Wiem ze taki byl ale pewnie juz nie ma:-( Czy znajdzie sie pomocna dusza zeby pomoc?
cos mi wyszlo hahaha ale nie wiem czy dobrze. Jedno zdjecie to scena milosna mojego meza z Bati,kiedy byla hora i miala iezkie bole brzucha to maz ja bral na kolana i masowal godzinami. Jest to jedyne zdjecie z jej choroby a reszta to z dzisiejszego wieczorka. Zdjecia sa bardzo zlej jakosci bo robione z tel. Pozdrawiamy
Z pozdrowieniami od Batinki. Ostatnio bylismy w klinice miesiac temu i Bati zostala zakwalifikowana do zdrowych pieskow teraz tylko musi dosc do siebie jak chodzi o siersc itp. Wyniki wszystkie w normie serducho zostalo jeszcze raz przebadane i narosl ktora byla widoczna przy chorobie na usg znikla , komora tez w normie wiec ostatnie slowa lekarza to: moga panstwo byc dumni piesek jest zdrowy i zapraszam na kontrole za pol roku Tak tez przesylam zdjecia Batinki ktora mimo ze mamy bardzo cieplo w domku uwielbia wygrzewac sie przed kominkiem. Caluski dla wszystkich
Wiek: 60 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-02, 14:48
Ostatnie informacje w sprawie Batixy od jej właścicielki:
Batina to nasze serducho ma juz 10 lat wiec mozemy powiedziec, ze sie zaczyna na spokojnie z nami starzec. Ostatnie czasy zaczela nam kulec na przednia lape. Po wstepnych badaniach wyszlo ze na nawrot Anaplazmozy sprzed 5 lat i zwyrodnienie na kregoslupie. Przez 6 tygodni brala antybiotyk i jest lepiej ale przed nami jeszcze tomograf. Czuje sie dobrze wiec odczekamy do maja. Mamy tez drugiego goldena Fili wiec nie jest osamotniona 😉
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Wiek: 33 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-03, 09:16
Wygląda pięknie, ma super wagę jak na psiaka starszego ciesze się, że jest przez Was kochana i ma towarzysza psiego w domu trzymam kciuki, żeby tomograf nie wykazał żadnych poważniejszych zmian
Aktualne informacje o Batixie:
Sunia jak na swoje lata ma się dobrze, badania krwo są w nornie. Ma trochę problemów reumatycznych ale jest pod kontrolą, ma lepsze i gorsze dni uzależnione troche od pogody.
W domu ma dwoje towarzyszy tej samej rasy, w tym jednego kilkumiesięcznego szczeniaka, który aktualnie razem z panią przebywa w Polsce (piesek ma problemy zdrowotne). Właścicielka Batixy po powrocie do domu obiecała przesłać zdjęcia suni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum